Floryda bez podatku od nieruchomości?

Czy na Florydzie zniesione zostaną podatki od nieruchomości?

O zniesieniu podatku od nieruchomości na Florydzie mówi się od wielu miesięcy, a Gubernator Ron De Santis jest głównym proponentem tej bezprecedensowej i bądź co bądź rewolucyjnej zmiany. Do tej pory prezentowano publicznie idee, pomysły, deklaracje. Gubernator w logiczny sposób uzasadniał, iż podatki od nieruchomości, w których mieszkamy powinny być o wiele niższe lub wyeliminowane całkowicie. Teraz natomiast w Tallahassee stworzono komitet, który właśnie rozpoczyna pracę nad konkretnymi już propozycjami.

Nie każdy wie, że przynajmniej w teorii, podatki nie powinny być nakładane, dopóki ludzie sami nie zgodzą się ich płacić. Mega interesujące jest to, że ewentualne zatwierdzenie niektórych dyskutowanych propozycji musiałoby się odbyć w drodze głosowania już w przyszłym roku. Trudno sobie wyobrazić, aby ludzie mieszkający w słonecznym stanie poparli utrzymanie podatków płaconych za domy, w których mieszkają. Oto lista dyskutowanych propozycji:

  • 1. Nałożenie na każde miasto, powiat i specjalny okręg wymogu przeprowadzenia referendum z zapytaniem czy podatki dla mieszkańców traktujących Florydę jako tzw, homestead powiny zostać całkowicie wyeliminowane, czy utrzymane.
  • 2. Stworzenie nowego progu zwolnienia od podatku do wartości domu $500 000, a dla osób powyżej 65 roku życia i osób mieszkających na Florydzie od minimum 30 lat, zwolnionienie pierwszego miliona wartości domu; zwolnienia nie dotyczyłyby części podatków płaconych na potrzeby szkół.
  • 3. Wprowadzenie prawa, które pozwalałoby prawnie narzucać kwotę zwolnienia podatkowego tzw. homestead exemption, na całej Florydzie. Ta propozycja nie wymagałaby referendum.
  • 4. Zmniejszenie limitów o jakie mogą być podnoszone podatki dla rezydentów Florydy (homestead status) z 3% rocznie do 3% co trzy lata, a dla inwestorów i osób posiadających np. domy wakacyjne (bez statusu homestead) z 10% co roku do 15% co 3 lata.
  • 5. Zabronienie rządowi odbierania domów w przypadku niezapłaconych podatków.

Czy jest szansa?

“Z próżnego i Salomon nie naleje”. Faktem jest, że każdy stan potrzebuje pieniędzy na utrzymanie policji, straży pożarnej, szkół. Środki są niezbędne na budowę dróg, utrzymanie parków i innej infrastruktury. Powstaje pytanie czy konieczne jest ich pozyskiwanie z podatków od nieruchomości, w których mieszkają rezydenci Florydy? Czy na pewno pieniądze z tych podatków są dobrze zarządzane? Na te pytania odpowiedzmy sobie sami.

Ważne jest to, że wreszcie ktoś podjął dyskusję i dokłada starań, aby podatki wymykające się spod kontroli i chciwość niektórych lokalnych administracji w znaczącym stopniu ograniczyć. Generalnie jestem optymistą w tej kwestii. Nie wiem, czy uda się całkowicie wyeliminować podatki, ale ufam, że Gubernator Ron De Santis nie pozostawi rezydentów Florydy z pustymi rękami.

Źródło informacji: Florida Realtors, maj 2025